Komplet punktów w trzech rozegranych meczach odnieśli w tym tygodniu młodzi szczypiorniści MKSu Poznań. O triumfie juniorów młodszych informowaliśmy już wcześniej, ale wygrane na swoim koncie zanotowali także młodzicy i juniorzy. O ile zwycięstwo w bratobójczym pojedynku MKS I z MKS II tych pierwszych 37:27 raczej nie jest niespodzianką o tyle wygrana juniorów z Realem Astromal Leszno 22:15 na pewno jest bardzo miłym prezentem na koniec tygodnia. Prowadzeni przez Jakuba Kasperczaka młodzi poznaniacy przystąpili do meczu osłabieni brakiem kontuzjowanego Mikołaja Szuby, ale ambicją i dobrą grą w obronie wypełnili lukę po dobrze ostatnio grającym rozgrywającym. Do przerwy bramek było jak na lekarstwo i po pół godzinie gry na tablicy widniał wynik 8:7 dla gości. Po zmianie stron lepiej prezentowali się przyjezdni i wyszli na trzy bramowe prowadzenie 10:7. Sygnał do odrabia strat dał świetnie dysponowany bramkarz czerwono – czarnych Jędrzej Ockert. Popularny ” Okręt” był zaporą nie do przejścia dla leszczynian i ratował swoich kolegów zarówno przy rzutach z dalszej odległości jak i w sytuacjach sam na sam Poznaniacy koncertowo rozegrali końcówkę meczu i odnieśli pierwsze zwycięstwo w grupie finałowej.
Czasu na odpoczynek dużo mieć jednak nie będą bowiem już w niedzielę pojadą do Kościana, a we wtorek rozegrają rewanż z Realem Astromal Leszno.