Aż trzy mecze rozegrali we wtorkowe popołudnie młodzi szczypiorniści MKSu Poznań. Najwcześniej na plac wybiegli młodzicy. Podopieczni Jakuba Kasperczaka byli bardzo mało gościnni i pokonali drugi zespół Nielby Wągrowiec aż 36:4.Tuż po nich rywalizację z KS Posnanią rozpoczęli juniorzy młodsi. Czerwono czarni w pierwszej części meczu dzielnie odpierali ataki starszych rywali, ale po zmianie stron argumentów zabrakło i przyjezdni szybko zbudowali sporą przewagę.Na deser juniorzy zmierzyli się w derbowym pojedynku z Grunwaldem. W pierwszym meczu podopieczni Domana Leitgebera ograli wojskowych dopiero po serii rzutów karnych. Tym razem pokonali lokalnego rywala 29:27, ale emocji na pewno nie brakowało. Zawodnicy z Newtona prowadzili już pięcioma bramkami, ale mimo kilku dogodnych sytuacji nie potrafili odskoczyć na większą różnicę bramkową. Końcówka była bardzo nerwowa, ale celne rzuty Antoniego Mileckiego oraz Aleksa Kamińskiego pozwoliły zdobyć gospodarzom cenne trzy punkty.
Przerwy w rozgrywkach nie ma. W czwartek swój kolejny mecz rozegrają młodzicy, a w poniedziałek o godzinie 17.30 juniorzy młodsi podejmą Lidera Swarzędz.