Dwukrotnie w tym tygodniu zameldowali się w Kościanie juniorzy młodsi. Podopieczni Domana Leitgebera we wtorek pokonali Tęczę II 32:19, a w sobotę po ciężkim boju zwyciężyli Tęczę I 30;26.

Wtorkowy pojedynek emocji nie przyniósł.Poznaniacy kontrolowali przebieg wydarzeń od początku meczu i pewnie pokonali gospodarzy różnicą 13 trafień. W sobotę było już zupełnie inaczej. Poranna godzina rozgrywania meczu nie była najwyrażniej sprzymierzeńcem czerwono-czarnych i po pierwszej odsłonie przegrywali 12:16. Młodzi szczypiorniści z Newtona grali fatalnie w ataku marnując wiele sytuacji dogodnych do zdobycia bramki. Po zmianie stron niewiele się zmieniło i dalej skuteczność rzutowa była katastrofalna.W defensywie poznaniacy grali jednak na tyle dobrze,że nie tracili bramek,a to pozwoliło im wrócić do kontaktu z przeciwnikiem. Kluczowe były ostatnie minuty spotkania, kiedy zmęczony szybkim tempem meczu przeciwnik popełnił kilka prostych błędów co wykorzystali przyjezdni i odskoczyli na trzy bramki. Ostatnie trafienie Eryka Bernacika było ozdobą sobotniego pojedynku i przypieczętowało kolejną wygraną.

Oprócz wspomnianego Bernacika najwięcej bramek dla MKSu zdobyli Trojan Stróżyński i Antoni Milecki. Przed poznaniakami trzy decydujące o układzie tabeli mecze. Pierwsze z nich już w środę w Kaliszu.